środa, 4 czerwca 2014

Opowiadanko

Była kiedyś taka dziewczynka była kochana przez wszystkich , zawsze się uśmiechała , kochała swoją rodzinę bo nie wiedziała co to przyjaźń , ale najbardziej kochała swojego brata ,Tylko , że brat zmarł , a dziewczynka przestała się uśmiechać .W 2 klasie poznała inną dziewczynkę zaprzyjaźniły się ,ale ona nie wiedziała , że ona i jej koleżanki tylko ją wykorzystują , była szczęśliwa bo w końcu ktoś ją zauważył .Pod koniec 4 klasy dziewczyna zakochała się -choć z perspektywy czasu nie można tego nazwać nawet zauroczeniem a co zwłaszcza miłością .Znała go od zawsze , ale gdy powiedziała mu o tym , że go kocha ten ją wyśmiał .Dziewczyna się podłamała to wtedy pierwszy raz to zrobiła ... ale to tylko jednorazowo bo ktoś zauważył ...w wakacje też mama uświadomiła dziewczynce , że jej ,,przyjaciółka" tylko ją wykorzystuje ... Wtedy poprzysięgła sobie , że nikomu już nie zaufa ,ale na jej drodze stanęły 2 przyjaciółki zaprzyjaźniły się , ale już na poważnie ich przyjaźń działała w 2 strony .Pod koniec 5 klasy zdała sobie sprawę , że czuje coś do kolegi z klasy , ale teraz nie była już taka głupia nie powiedziała o tym nikomu ...Więc wyobraź sobie jej zdziwienie jak któregoś dnia ten chłopak podszedł do niej na szkolnym korytarzu i powiedział : Myślałaś ,że masz u mnie jakiekolwiek szanse , jesteś tylko zwykłą szmatą . Dziewczyna płakała bardzo długo , nie chodziła do szkoły , zrobiła sobie kilka kresek , ale w końcu uznała ,że on nie był tego wart , zaczęła się odchudzać .schudła ok 10 kg . Była ,,szczęśliwa " , ale oczywiście znów wszystko musiało się spierdolić ;c W następnym roku jej serce podjęło decyzję najgorszą z możliwych ...poczuła coś do klasowego chuligana , debila bez mózgu ...Bała się , że ktoś mógłby mu o tym powiedzieć , więc na lekcjach nawet na niego nie patrzyła . Nie zwróciła , uwagi na to , że on siadał co raz bliżej niej , że próbował z nią gadać . Po jakimś czasie zaprzyjaźnili , któregoś dnia dziewczyna zauważyła , że przedramię chłopaka wygląda jakby ten się wyjebał spytała - Co ci się stało On wyjął z piórnika połowę żyletki.-Tylko nikomu nie mów-szepnął -Chcesz to przyniosę ci nową -odpowiedziała -A co ty możesz o tym wiedzieć -spytał Ona pokazała mu swoją rękę na której widniały stare już blizny . Od tego momentu ona przynosiła mu żyletki , cięli się wzajemnie ... nie którzy mówią , że miłość pozostawia blizny ...w jej przypadku to było dosłowne. To przez niego znów zaczęła się ciąć , ale nie zwracała uwagi , że jej skora zaczyna wyglądać jak porysowana kartka papieru była szczęśliwa ... Az w końcu nadszedł ten dzień , zabawa karnawałowa ona nie mogła się jej już doczekać .Tego dnia miała w szkole żyletki dla Niego gdy dała mu je myślała ,że on jak zwykle schowa je głęboko , ale nie ten debil wszedł na stołek i zaczął się ciąć .Ona nie mogła uwierzyć , na początku nikt nie zwracał na niego uwagi ale w końcu ktoś powiedział nauczycielowi , który poszedł w kierunku chłopaka dziewczyna podbiegła do niego zabrała i schowała żyletki myślała , że nikt nie zauważył , ale niestety ... Nauczyciel podszedł do niej przeszukał plecak znalazł żyletki , zadzwonił po rodziców . Dziewczyna resztę dnia przesiedziała w szkolnej ubikacji .Gdy mama po nią przyszła widziała tylko i wyłżcznie zawód w jej oczach . Od tego dnia dziewczyna chodzi do psychologa , a jej sytuacja w domu się pogorszyła , wszkole też nie jest fajnie tylko ją obgadywali , dziewczyna zaczęła głodówki .Założyła tumblra tam mogła pokazać swoją prawdziwą twarz mogła pokazać ,że wcale nie jest super zajebiście . A ta historia uczy jednego aby nie ufać ludziom

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz